Zaskakujące wydarzenia, codzienne bombardowanie setkami informacji, coraz bardziej skonkretyzowane działania Grupy Trzymającej Władzę przeciwko całej ludzkości nasunęło mi pewne wnioski które rzucają ciekawe światło na taktykę i strategię działań naszych oprawców. Ich głównym orężem jest obecnie informacja.
To głównie ona powoduje paraliż wszelkich działań obronnych i konsolidowania się społeczeństwa we wspólnej obronie podstawowych praw do życia nie tylko społeczeństwa Polskiego, ale praktycznie całej ludzkości.
Codziennie otrzymuję masę materiałów wideo, różnych prelekcji, wywiadów monologów, wykładów z katastrofalnie ważnymi informacjami, których przekaz jest bardzo mocno zsynchronizowany jeśli chodzi o stworzenie obrazu rzeczywistości. Absolutnie nie są to zdarzenia przypadkowe, ponieważ mimo różnych obszarów funkcjonowania społeczeństwa mają wspólny kierunek, wektor i często sposób realizacji. Nie będę tu przytaczał, bo trzeba niezłego tłuka, aby nie zauważył prawidłowości w tym wszystkim co nas otacza, co się planuje i realizuje. Przykre jest to że takie „inteligentne inaczej” osoby jednak się znajdują i są często bardzo aktywne.
Ale – ważniejsze jest to abyśmy nie rozmienili się na drobne, nie starali się ogarnąć wszystkiego i wszystkiego wiedzieć, bo z punktu efektywności działań jest to absolutny błąd. Bo czy potrzebujemy aby kolejny prelegent przekazał nam to co już wiemy dostarczając dodatkowych dowodów w swoim monologu trwającym czasem 3 godziny? Czy to zmieni nasze poglądy i zapatrywania? Sądzę że dodatkowe argumenty i informacje nic nie zmienią, bo Ci którzy zrozumieli trendy działań ostatnich lat, wiedzą że obecnie wszystko co robi system i podległe mu wszędzie rządy lokalnych państw jest realizacją przygotowanych od dawna planów.
Takimi zapychaczami czasu są praktycznie wszystkie wydarzenia ostatnich lat, a kumulacją plandemia i wojenka na wschodzie. Obecnie podejmowane inicjatywy przeciwko nam wszystkim przybierają już formy odkryte, nikt się z tym nie kryje i plany te otwarcie są realizowane. A my – społeczeństwo zamiast zacząć organizować skuteczny opór i wdrażać strategie blokujące te działania, siedzimy przy przekaźnikach informacji i podniecamy się tylko oglądaniem coraz to bardziej mrożących krew w żyłach wiadomości.
Jeśli nie przestaniemy marnować czasu na wchłanianie coraz to nowszych informacji – nie zdążymy nic zrobić, z rzeczy które bezwzględnie musimy, aby spróbować uratować cokolwiek z tego pola walki. To nie jest zabawa, to walka o przetrwanie. Tu nie chodzi o osiągnięcie jakiś ograniczeń ekonomicznych i zyski korporacji, ale o nasze życie. W latach 2020-2021 zamordowano ponad 200 tys Polaków – to nadmiarowe zgony ponad średnie lat poprzednich, które według oficjalnych danych nie miały bezpośredniego związku z wirtualną przyczyną. Obecnie – w sposób ukryty rośnie lawinowo ilość zgonów która wymyka się poza statystyki, ale jest to w bardzo sprytny sposób ukrywane. Ilości naglic po prostu wprawiają w osłupienie, tym bardziej że nawet osoby które są bardzo blisko tych wydarzeń nie widzą żadnych związków przyczynowo skutkowych. Nawet wśród policjantów nie budzi zastanowienia że w odstępie 3 dni ginie komendant posterunku i jeden z policjantów wskutek Nagłej Śmierci..
Czy jednak organizowanie protestów i marszów różnego typu ma sens? To trudne pytanie, bo z jednej strony nie ma to żadnego efektu, a z drugiej może pomóc w konsolidacji działań. Tylko że do tego potrzebna jest jakaś wizja działań , plan, zrozumiałe rozwiązania które mogą wpłynąć na działania wrogie.
Jeśli jednak zdefiniujemy źle te cele taktyczne i sposoby działań, nie tylko zmarnujemy czas i potencjał, ale możemy przeżyć kolejne rozczarowanie i wypalić się w beznadziejności działań.
Pojawiają się inicjatywy tworzenia ruchów wyborczych, próby rozwiązania problemów przy urnach , koncepcje planów podbicia Sejmu i Senatu i zmian z tego poziomu. O tym że to mrzonki nie będę nawet rozpoczynał dyskusji, bo wystarczy wspomnieć działania demokracji w tym zakresie podczas wyborów prezydenckich w USA i Francji.
Jeszcze śmieszniej wyglądają plany zdobycia 10-15% miejsc w Parlamencie i wpływanie na zarządzanie państwem. Nie wiem kto wpada na takie pomysły, ale nie wyrażę tu opinii co o tym sądzę.
W podsumowaniu – czas na działania i na to powinniśmy poświęcić teraz swój czas, a nie na spędzaniu go na czytaniu, oglądaniu różnych internetowych wieszczy, bo wierzcie mi – ilości informacji tylko teraz będzie przybywać i będziecie coraz bardziej przez nie rozpraszani, pomijając że bardzo duża część z nich jest tworzona celowo, aby właśnie rozproszyć Was w działaniach i abyście marnowali swój czas na bez efektywnym jego traceniu.
Należy skupiać się na konkretnych, fizycznych działaniach , dzieląc każdy problem i temat na małe elementy i starać w sposób konsekwentny i planowy. Bo tylko wtedy jest szansa na to że z poszczególnych elementów zbudujemy coś większego, coś co jest w stanie zahamować destrukcję świata w jakim żyjemy.
Na poziomie każdego z nas jest coś do zrobienia, zestaw elementów na które mamy wpływ. Zacznijmy to realizować w swoim otoczeniu.
Postaramy się przybliżyć wizję takich działań w kolejnych odcinkach.