Zagrożenia jakie niesie za sobą działalność globalistycznych twórców ideii stworzenia Nowego Porządku Świata zaczyna budzić u osób świadomych coraz większe przerażenie. Ideologie które zrodzić się musiały w zdegenerowanych umysłach zyskują jednak z nie wiadomych powodów wsparcie sił o ogromnym potencjale sprawczym, korumpując, zastraszając, obiecując różne benefity rządom poszczególnych państw.
Dowiodła skuteczności tych knowań przeprowadzona akcja pandemiczna, która pokazała potęgę systemu w kreowaniu przy pomocy różnych narzędzi inżynierii społecznej, jak można zmienić czy wpłynąć na poziom wiedzy i poglądy znaczącej grupy społeczeństw. Zastosowane techniki manipulacji i stwarzania zupełnie często wirtualnego obrazu rzeczywistości doprowadzono do stanu, gdzie to właśnie część ogłupiałego społeczeństwa zaczęła występować w roli strony i aparatu nacisku, terroryzując i narzucając sposoby zachowania i postępowania tej części społeczeństwa która jest świadoma zagrożeń.
Główny motyw taktyczny tego planu na pewnym poziomie zakłada zrealizowanie celu, jakim jest obniżenie oczekiwań społecznych, czyli zubożenie, pogodzenie się z mniejszymi przychodami i pracą za mniejsze koszty wynagrodzenia. Czyż nie słyszeliśmy z wypowiedzi obecnych i poprzednich rządzących polityków opcji pracy za miskę ryżu? To właśnie takie koncepcje są wdrażane a przedstawiane nam zagrożenia pandemiczne, wojenne, katastrofy gospodarcze i sztuczne załamywanie łańcuchów produkcyjnych żywności - to tylko elementy które mają ten efekt wywołać.
Czy naszym życiowym celem jest tylko praca za miskę ryżu?
To tylko jeden z elementów. Dokładniejsze informacje możemy znaleźć w książce Klausa Szwaba - "Czwarta Rewolucja Przemysłowa". Wydawać się by mogło że to jakieś urojenia nawiedzonego wariata, ale to poważne dzieło wysokiego urzędnika EU, który wszędzie i otwarcie mówi o wdrażaniu tej ideologii i o tym, że plany te są już realizowane. Upodmiotowienie człowieka, całkowite poddaństwo i uzależnienie od systemu, "zrewolucjonizowanie" procesów produkcji żywności do wytwarzania jej w sztuczny sposób, Czipy, kontrola, możliwość przeżycia tylko gdy wypełniamy ściśle reguły narzucone odgórnie - tego nie spotykaliśmy nawet na najbardziej wypaczonych koncepcjach przyszłości filmów z kategorii fantastyki. Czyż nie przypomina to nam budowy wielkiej obory w której będziemy żyli jako zwierzęta hodowlane?
Czas powiedzieć stop i podjąć aktywne działania
Czy my - mieszkańcy rdzenni tej ziemi mamy patrzeć i godzić się na rolę zwierząt hodowlanych i będziemy nadal godzić się na realizację tych chorych idei? Tu nie chodzi o walkę z tym systemem, bo to tylko będzie mu nadawało siły i energii. Mamy możliwość działać na własnych zasadach, w zgodzie z naszymi prawami opartymi na prawie naturalnym, korzystajmy więc z możliwości jakie mamy w tym zakresie , twórzmy własne mikrospołeczności, które będą współdziałały i koordynowały swoje działania na dużo większych poziomach.
Możemy przecież tworzyć własne koncepcje edukacji, rolnictwa, służby zdrowia, polityki , gospodarki, ekonomii i wdrażać je w bezpośrednim działaniu żyjąc w tym przejściowym okresie pomiędzy własną swobodą i wolnością, a zobowiązaniami wobec systemu, które powinniśmy w sposób planowy ograniczać i redukować. Nie musimy walczyć z systemem, tylko zbudować swoje własne enklawy, tworzyć społeczność lokalne, struktury samoobrony i pomagać sobie wzajemnie, aby móc razem obronić się przed działaniami wypaczonych globalistycznych polityków systemu. Możemy tu stworzyć swój świat, swoje zasady funkcjonowania, wdrożyć własne prawo i regulacje i reguły funkcjonowania, bo jako ludzie wolni i niezależni mamy do tego niezbywalne prawo.
Najważniejsze jest to, aby powoli redukować swoje zobowiązania wobec systemu i niwelować wszelkie działania które mogą zrobić z nas jego niewolników. Polityka marketingu konsumpcyjnego jest bardzo silna i "mieć, posiadać" jest orężem systemu, aby zachęcać nas do zadłużania się i uzależnienie od decyzji urzędników, czy bangsterów. To właśnie w ten sposób skorumpowano sektory siłowe, medyczne, prawno-sądownicze doprowadzając do sytuacji gdzie policja zamiast bronić nas - społeczeństwo - broni interesów korporacji i systemu w obawie o utratę wszystkiego. Czy jest inaczej z innymi służbami i grupami zawodowymi, które odpowiadają za łamanie naszych praw i stwarzanie zagrożenia zdrowia i życia? Bo sami zastanówmy się jaka była i jest rola nauki, lekarzy, edukacji w tym co nas spotkało w ostatnich latach? Czy odpowiedzą oni za śmierć ponad 200 tys Polaków?